W 2003 roku pełen pasji stworzyłem i przeprowadziłem pierwsze próby ze sterowcem zdalnie sterowanym. Dzięki znajomym ze światka eventowego, miesiąc później latałem nim nad publicznością w Sali Kongresowej PKiN na “Międzynarodowym Dniu Ziemi”. Sterowiec wkleił się idoologicznie w imprezę i po słowach pewnej uczestniczki kongresu “Jakiż on piękny! A jaki ekologiczny!” poczułem, że idę słuszną drogą.
Od tego czasu nastapiła mała ewolucja technologii i materiałów, natomiast sama idea pozostała niezmącona od lat 30stych, a sterowiec, nawet jeśli nie jest wielkości pradziadka Zeppelina, będzie zawsze działał magnetycznie.
Nasze sterowce stały się rozpoznawalnym elementem halowych imprez sportowych (od 2006 lataliśmy systematycznie podczas rozgrywek Ligi Światowej Siatkówki, większość meczów reprezentacji Polski w piłce ręcznej i koszykówce). Sterowce latają też na konferencjach, targach, rajdach samochodowych, maratonach, imprezach firmowych, plenerowych i koncertach.